Fit tarta z dynią i ricottą. Nie tylko w Halloween!

Magdalena Ziółek

Fit tarta z dynią i ricottą. Nie tylko w Halloween!

Czyli co dobrego niesie nam dynia?

Starajmy się doceniać to, co Matka Natura „serwuje nam” podczas jesieni i wykorzystujmy to, aby zadbać o swoje zdrowie. Ta pomarańczowa bombka to jego doskonałe źródło. W dodatku, jest niezwykle wdzięcznym warzywem jeśli chodzi o wykorzystanie w potrawach (curry, babeczki dyniowe, placuszki, sałatka, rozgrzewająca zupa krem z dyni), a także pięknie ozdobi Wasze kuchenne blaty. Przydaje się zarówno przed, w trakcie, jak i po Halloween! Osobiście preferuję odmianę Hokkaido, ponieważ nie rozpada się podczas obróbki cieplnej i nie trzeba bawić się w jej obieranie 😉 Jest mniejsza niż nasze rodzime odmiany i cudownie słodka, jeśli zakupicie ją na dobrym targu. Wystarczy upiec ją w piekarniku i dodać np. do przepysznej warzywnej (lub nie tylko) tarty. Ale o tym potem!

Pomarańczowe, czyli zdrowe?

Tak, bo oznacza to że w jej strukturach znajduje się dużo beta-karotenu, a więc związku o silnych właściwościach przeciwutleniających. A to właśnie do tego ostatnio wszyscy dążymy, żeby powstrzymać stan zapalny w organizmach, prowadzący do poważnych chorób, takich jak cukrzyca, choroba Hashimoto, miażdżyca, czy nawet choroba nowotworowa. Badania wykazały, że regularne spożywanie dyni zmniejsza istotnie ryzyko wystąpienia wielu z nich. Jak wiemy, sam karoten wpływa także korzystnie na nasz wzrok, także w obecnych czasach, w których ten zmysł jest szczególnie obciążony, ma to duże znaczenie protekcyjne.

Co więcej, w 100g dyni znajdziemy aż 3g błonnika pokarmowego (a czasem nawet więcej)! Doskonałe rozwiązanie dla osób zmagających się z zaparciami, czy zbyt wysokim poziomem cholesterolu.

Dynia cechuje się także wysoką zawartością wapnia, żelaza, potasu (pomocne m.in. przy nadciśnieniu) oraz magnezu, a także witaminy A, B1, B2, i C (antyoksydant – tego chcemy i potrzebujemy!)

Teraz, kiedy już wiecie jak cudowne jest to jesienne warzywo, czas na pomysł jego wykorzystania w kuchni. Przedstawiam Wam POMARAŃCZOWĄ FIT TARTĘ z ricottą i warzywami.

Tarta z dynią

POMARAŃCZOWA FIT TARTA

Świetny pomysł zarówno na obiad, jak i kolację. Łatwe do zabrania na uczelnię (ciągle z tego korzystam), czy do pracy. Oto ona (forma do tarty o średnicy 26 cm):

Składniki na spód:

  • ok. 250g mąki pełnoziarnistej (zobaczycie, jak Wam się będzie kleiło ciasto)
  • 2 jaja
  • 100g jogurtu naturalnego
  • oregano, sól, pieprz – do smaku
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia

Składniki na masę:

  • 250g sera ricotta (świetnie posłuży jako element spajający masę zamiast śmietany)
  • 100g jogurtu naturalnego
  • 3 jajka
  • ok. ½ dyni Hokkaido (500g)
  • 200g cukinii (1/3 dużej sztuki)
  • 1 średnia cebula
  • 10 sztuk pomidorków cherry
  • oregano, sól, pieprz, czosnek, kurkuma – do smaku

+ jeśli ktoś lubi i chce dorzucić do tego mięso, może wykorzystać pierś z kurczaka

Przygotowanie:

  1. Na początku należy ustawić piekarnik na 200 stopni C. Następnie umyć i pokroić dynie na łódeczki, tak aby z łatwością można je było skórką do dołu ułożyć na blasze do pieczenia. Zapiekać około 20-25 minut, aż dynia zmięknie (widelec będzie z łatwością wchodził w miąższ) ALE UWAGA – żeby się nie rozpadała!
  2. W międzyczasie zrobić ciasto na spód a wszystkie składniki połączyć i wyrabiać ciasto, aż nie będzie kleiło się do rąk a masa będzie jednolita (w zależności od wielkości jajek możliwe że wyjdzie Wam więcej lub mniej mąki). Rozwałkować na blacie.
  3. Formę do tarty nasmarować lekko oliwką, po czym wyłożyć dno formy ciastem, razem z bokami. Widelcem ponakłuwać ciasto i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na około 10-15 minut. Gdy będzie lekko podpieczone, wyjąć.

Gdy ciasto będzie w piekarniku:

  1. Pokroić cukinię i cebulę (i jeśli ktoś używa – kurczaka) i podsmażyć na oliwie z oliwek razem z przyprawami (polecam dużo kurkumy i oregano oraz pieprzu). Gdy cukinia zmięknie, zdjąć z ognia.
  2. Ricottę wraz z jogurtem i jajkami oraz przyprawami (sól, pieprz, oregano, czosnek) dokładnie wymieszać.
  3. Na upieczony spód wyłożyć masę z patelni, pokrojone na połówki pomidorki oraz upieczoną i pokrojoną na mniejsze kawałki dynię. Zalać przygotowaną masą.
  4. Wszystko ponownie włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec 30-35 minut.
  5. Udekorować natką pietruszki i gotowe!

Jeśli podobał Ci się ten wpis i chciałbyś pokazać mi, że doceniasz moją pracę, proszę zostaw mi komentarz lub udostępnij ten post dalej 🙂

Wszystkiego dobrego!

Magdalena :))

Bibliografia:

  1. Agnieszka Nawirska i wsp., (2008): Porównanie zawartości frakcji włókna pokarmowego w odmianach dyni z gatunkuCucurbita maxima i Cucurbita pepo, Żywność. Nauka. Technologia. Jakość
  2. Cheon-Jei Kim I wsp., (2016): Effects of Dietary Fiber Extracted from Pumpkin (Cucurbita maxima Duch.) on the Physico-Chemical and Sensory Characteristics of Reduced-Fat Frankfurters, Korean J Food Sci Anim Resour

Udostępnij: